Tytuł ugrzązł mi w gardle

Pozorna śmieszność ideału
Nie jest już pozorna.
Wycięto gwiazdę moją

Gdzie ją pochowano?
Zabrakło chyba aloesu
a wystarczyłby rozmiar
dziecęcy.

Gdzie ją pochowano?
Nie przykryto jej chyba
kamieniem
Byłaby wrażliwa
na Słowa ''Wyjdź!''

Pod moimi nogami bruk
Nie ma żadnej szczeliny.
Sięgnięcie dna nie będzie
odrodzeniem.

Nie śmiej się jednak,
Człowiecze krwią tętniący.
Gwiazda Twoja tarczą Twoją
Przed włócznią zła Świata


Emenems

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-05-04 18:25
Komentarz autora: Pozdrawiam każdego, kto zrozumie wszystkie odwołania ;)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Emenems < wiersze >
Ja2 | 2017-05-11 20:42 |
Wątpię abym była, aż tak inteligentna. Wiersz niesie w sobie uniwersalność przekazu. W każdej strofie jest to nieokreślone ,,coś''. Czasem przyprawia ono mnie o ból głowy.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się