Wyspa
Podczas morskiej podróży rozbijam się.
Trafiam na wyspę.
Burzowe chmury są wokół,
a nad samym lądem świeci słońce.
Wychodzę na brzeg,
gdzie podziwiam przyrodę.
Rośliny owocują
a zwierzęta same do mnie się garną.
Idę w głąb wyspy,
po drodze mijam strumień wymawiający imiona.
Zaczynam odczuwać lęk.
Później spotykam piękną panią.
Gdy pytam ją jak wrócić,
wskazuje na niebo
i tajemniczo się uśmiecha.
Ziela
|