Sezonowy poeta
Raz na tydzień układa jakiś wiersz
pisze prozą lub rymem
nie gardzi fraszką czy limerykiem
zbiera przestarzałe litery
rozgrzebując przybrudzone zgłoski
sylaby zgniecione niedbale
Odsysa je jakby robił operację żołądka
niestrawione przez czas resztki
niezgrabnie zebrane w zdania
buduje coś żeby na trwale
zamknąć w datach
i opatrzyć podpisem
Elwi
09.04.2017
Elwi656
|