Motyl
Gość
Co wprosił się do środka
Zabrany na dłoni
Wybawiony od mrozu
Ślizga się teraz
Po szyby lodowisku
W cytrynowej szacie
Znudziła mu się wizyta
I nieświadomy
Wolałby być Ikarem
Na ostrym powietrzu
Mrożonej Hellady
Ulecieć ku śmierci
ImpossiblePrince
|