Twoja maska milczenia

Milczenia maskę włożyłeś totalną,
Żadnej odpowiedzi ni szacunku,
Zatopiłeś nas w butelce trunku.
Na dnie łapię łzę, co jak kamień spadła.

Miłość, co ubrana w suknię czułych słów,
Zgubiła się, zatruł ją księżyca nów
I egoistyczne gwiazd migotanie,
Zostawiłeś mnie dawno temu, kochanie.

Sęk w tym właściwy ukrył się,
Że ty mnie nie, a ja kochałam cię
Całym sercem jak szalona z piosenki,
Pokazałam ci wszystkie swoje wdzięki.

Milczenia maskę włożyłeś totalną,
Żadnej odpowiedzi ni szacunku,
Zatopiłeś nas w butelce trunku.
Na dnie łapię łzę, w dłoniach wyschnie.


kwaśna

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2017-06-25 02:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > wiersze >
Ziela | 2017-06-25 09:21 |
Porusza trudne tematy. Jak powyższy… 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się