U kresu

Chociaż idę do piekła, czuję ulgę.

W sercu Twardowskiej był ogień.
Słowa żony były jak kamienie.
Czasem wylewała morze łez.
Jej natura doświadczała bardziej niż żywioły.

A tak, poza tym Belzebub to kum.




Ziela

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Śmierć Data dodania 2017-07-14 10:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ziela > < wiersze >
p_s | 2017-07-20 09:29 |
dobre :-) pytanie tylko czyim jest kumem ;-)
jagoda | 2017-07-15 15:49 |
No, no....naważyłeś sobie piwa:-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się