Nocą
gdy wszystkie gwiazdy płoną
księżyc porywa mnie i wiedzie do ciebie
przez otwarte okno wślizguję się cichutko
a ty śpisz i tak delikatnie oddychasz
dotykam twoich stóp dotykam dloni,
ale blady świt mnie ciągle goni
nie umiem go zatrzymać
muszę odejść... wybacz
aloya
|