Kamień

Milczę. Bez odzewu na maile, telefony
Cierpię w mroku. Nie potrafiąc płakać
Kochając, zbłądziłem w niepewności
Oddałem wszystko. Nie mam nic

Czy ty też kochasz?

Czy ty jesteś w stanie dać mi siebie?
Nie ufając mężczyznom, zaufasz mi?
Czy granica zaufania jeszcze bez końca?
Ma swój koniec? Czy nie chcesz ranić?

Widzisz kwiaty, podarunki, miłość
Nie wstrzymujesz tego. Bo to miłe?
Czy nie zechcesz mnie odtrącać
Bym się nie załamał? Która droga?

Tylko kamień twardy

Jestem tylko człowiekiem


Marcin_Olszewski

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2017-08-14 12:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marcin_Olszewski > wiersze >
Valanthil | 2017-08-14 18:07 |
Za oczywisty, przewidywalny, szkoda.
Ziela | 2017-08-14 15:11 |
Zupełnie z drugiej pułki… 4
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się