Dekadentyzm
Spójrz... jak zmieniłeś się bardzo
Pomyśl... co sobie jesteś winien.
Pokaż... że umiejetnym byłeś władcą
Usłysz... krzyk w nicości, gdzie zgnijesz.
Nie sądziłeś, jakim wartościom
Przeczysz, bo dążysz do niczego.
Jak mogłeś się zatracić w tego
Bezsens, jak rozmijasz z tożsamością.
Nie widzisz sensu pracy, i tak
Zrobi za Ciebie maszyna.
Tak, żeby nie Twoja była wina,
Gdy coś pójdzie wspak.
Nie widzisz sensu uczuć, by je mieć.
Nie widzisz sensu nauki, by umieć.
Nie chcesz się dowiedzieć, co nie wiesz.
Nie chcesz nawet wiedzieć..., że nic nie wiesz.
Ja_Poeta
|