PTSD

Na wojnie,
tylko gruzy zostały.
Te kajdany
na rękach zaciskały
inne dłonie,
po wojnie zniszczone.
Na froncie
lufy karabinów jak
ogniste butelki,
siarczyście parskają, strzelają.
Wdowy płakały,
dzieci nie rozumiały,
dlaczego jego
już nie było.
Ale on,
nasz wojenny bohater,
w dno
wbić się wolał.
Jak kamikaze
poszybował w dół,
zabijając tego,
co wyrządzał krzywdy.
Siebie samego.

貧乏神


Baku

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2017-09-19 18:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Baku wiersze >
p_s | 2017-09-21 06:02 |
mocny tekst; dla mnie nawet zbyt (miejscami) czytelny :-) pozdrawiam
Ja2 | 2017-09-20 18:50 |
Może jednak ,,po'' a następnie ,,na''?
Baku | 2017-09-19 20:50 |
Wolę jednak nie podawać wszystkiego na talerzu pod nos. Tłumaczenie pewnych słów, nawiązań czy też skrótów, mija się z sensem poezji, gdzie czytelnik powinien sam zinterpretować to co czyta. Przynajmniej ja tak uważam.
Baku | 2017-09-19 19:51 |
Nie potrzeba kryptologa by skopiować tytuł i wkleić w Google.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się