PTSD
Na wojnie,
tylko gruzy zostały.
Te kajdany
na rękach zaciskały
inne dłonie,
po wojnie zniszczone.
Na froncie
lufy karabinów jak
ogniste butelki,
siarczyście parskają, strzelają.
Wdowy płakały,
dzieci nie rozumiały,
dlaczego jego
już nie było.
Ale on,
nasz wojenny bohater,
w dno
wbić się wolał.
Jak kamikaze
poszybował w dół,
zabijając tego,
co wyrządzał krzywdy.
Siebie samego.
貧乏神
Baku
|