Chwila refleksji

Jedni w niego wierzą
Inni się modlą codziennie
Ja jednak wiem, że On jest
Bo rzuca mym ciałem o ziemię

Kopie mnie i opluwa
Gdy tylko robi się lepiej
Jeśli to się nie skończy
Nie wiem czy zniosę więcej

Ja jednak muszę być twardy
I stoję patrząc przed siebie
Musisz bić jeszcze mocniej
Żeby mnie zniszczyć
Ty, który jesteś w niebie


Sowowaty

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2017-09-21 16:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sowowaty < wiersze >
farfalla | 2017-09-21 20:19 |
Czytając ten wiersz, nasunęły mi się na myśl dwie historie biblijne. Pierwsza o Jonaszu druga o mocowaniu się Jakuba z aniołem....dla mnie osobiście dobry utwór skłania do przemyśleń...
Henryk_Konstanty | 2017-09-21 17:42 |
Bardzo mocny przekaz, nadajesz na tej samej fali. Moje przemyślenia dotyczące tej sprawy są zbieżne. Przeczytam wszystkie Twoje wiersze
Ja2 | 2017-09-21 17:00 |
Wiesz, coś mi tu nie pasuje logicznie w pierwszej strofie. Czy to znaczy, że ci co się modlą nie wierzą? Co do przekazu, cierpisz, padasz na kolana, ale i podnosisz się z nich. Jesteś zawzięty, ale i poraniony, zgnębiony. Nie wstydź się łez, oczyszczą.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się