Pot w moim domu

Pot w moim domu to moja rodzina,
Co spływa po mnie jak Niobowe łzy,

Gryzę się w rękę,
Zamykam oczy,
Oddaje mocz do ubikacji,
Oddaje w worek kilka ciosów,
Wydając z siebie gromkie krzyki,
Można powiedzieć tubylcze okrzyki,
Coraz czerwieńszy się staje, żyła pęka po żyle,
W moim ciele powódż krwi zła, i zawiści,

W moim domu swąd potu,
Smród zdechłej miłości,

Każdy się kłóci, obelgami okłada,
Jak na derbach policjant dresa do ziemi przykłada,

Matka, cnotka wielka idiotka,
Brat, moja krew mądrzejszy od hieny,
Tata, hiena mądrości nigdy nie zabrał kości,

Ja czuje się jak na lwisku,
Każdy pazurami wydziera, mnie po pysku,

Mam dość tego życiowego potu,
Jakim jest nieudolne zło,
Co wodzi mnie, za podgardle,
I krzyczy, be zemnie byłbyś zerem,

I tak rodzą się zabójstwa i morderstwa,
W rodzinie pokoleniowe szyderstwa!

Bo kto uwierzy że w kałuży potu gałązka zabije kłodę?


chłopiec o niebieskich włosach

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-07-08 08:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < chłopiec o niebieskich włosach > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się