- cancer dzisiejszych czasów...

.
Nie szanują żadnego prawa,
które staje im gdzieś na drodze.
Konstytucja dla nich przeszkodą
- ja z tym nigdy się nie pogodzę...
.
Ich to słowa cieknące śliną
pełnej jadu i hipokryzji,
są mi obce i obrzydliwe
- głosem w radio, jak i na wizji...
.
Tenże ''sort'' wybrańców narodu,
co się chełpi swoją prawością,
jest na wskroś przesiąknięty fałszem
- dziś pokrytym chamstwem i złością...
.
Chorobliwej wielce fantazji
ulegają moi rodacy.
Co się jeszcze musi wydarzyć,
by ich pognać?. Bo to łajdacy...


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2017-11-02 09:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
Zloty5 | 2017-11-02 15:39 |
Moje klimaty. Świetnie ujęte. Szacuneczek!
kazap57 | 2017-11-02 10:56 |
ciekawe zapisany przekaz
Ziela | 2017-11-02 10:19 |
Pewna refleksja nad politykami. Dużo dają rymy. Ale znane to… 5-
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się