Lękliwa Majka


Lękliwa Majka
Maja omija nocą cmentarze
bo to strachliwe dziewcze okropnie.
Twierdzi, że jej się tam duch ukarze
lub ją do grobu upiòr zaciągnie.

Wieczorem, kiedy powraca z pracy,
często znacząco nadkłada drogi.
Mówi: ”nie będę nocą kozaczyć'',
już wolę żeby bolały nogi.

Strasznie się lęka gdy idzie sama
ciemną, ponurą, pustą aleją.
Mówiła kiedyś jej o tym mama.
Potworne rzeczy się nocą dzieją.

Lękliwość cechą jest dokuczliwą,
przez nią się radość życia zatraca.
Trudno rozkręcić szaloną miłość.
Strach nie pozwala kochać się w krzakach.

Dziewczyna jednak chce się przełamać.
W końcu decyzję podjęła mądrą.
Nie będzie Maja dłużej się wzbraniać;
idzie z Jakubem na dobry horror.

A w ciemnym kinie przy krwawej scenie,
złapie kurczowo Kubę za rękę.
Wtedy nastąpi to uniesienie,
które pozwoli jej wygrać z lękiem.


adamm1

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-11-16 22:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < adamm1 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się