opera mydlana
Gra pozorów toczona między ośrodkami
- Pałacem Prezydenckim i tym z Nowogrodzkiej,
zależna, jak ułoży swoje brudne klocki
reżyser przedstawienia razem z klakierami.
.
Ów jarmarczny teatrzyk służy tylko po to,
by móc umęczyć naród swymi ''picsporami'',
aż ten się wreszcie zgodzi z byle ustawami,
wgniatającymi Polskę wprost w PiS-owskie błoto.
bronmus45
|