krzesło (na zakręcie)
zrobił mnie dziwaczny rzemieślnik
czterema smukłymi nogami dodał mi stabilności
dobrze
zazwyczaj nikt nie pyta czy może usiąść
od tego skrzypi mi w plecach
dwie niepozorne poręcze
ułożył w pozycji psiego proszenia
dzięki temu stoję przy oknie
z lekkim sentymentem patrzę na drzewa
mało tu ludzi wrażliwych
czasami ktoś miło na mnie zerka ale zaraz potem używa
olsza
|