Cichociemny
Kiedyś byłam muza ...juz nie jestem
Kiedyś umiałam czytac z twoich ust
Dziś nie umiem
Podążam śladem twoich stop
Rozmyte straciły kolor
Zamazały obraz wyryty w duszy
Skurczył się. ..wyblakł na słońcu
Podążasz mym śladem
Niszczysz mi obraz ...rozgniatasz butem
Dusisz myśli. ...by nie zostało nic
To co w sercu z miłości utkane
Niczym,krwisto czerwone wino
smak utraciło
Dziś źółć zdobi twe ramię
oczy pytona zaciskają obrącz
i tylko wspomnien czar ...
Gdzieś..tam...na granicy marzeń
Mimo że rozgniatasz butem..
Dusisz
Palisz mosty...pozostaniesz
byłeś dla mnie ideałem w świecie mniej idealnych...
Hania24
|