Sęp
Zasępił się pan sęp,
że go nikt nie lubi.
Dziób spuścił na kwintę.
Dumę swą gdzieś zgubił.
Szyję wciąż wyciąga,
oczka małe mruży.
W lustrze się przegląda.
Już nie może dłużej...
Łzy rzewne wylewa,
że brzydki, bez czaru,
choć stały w uczuciach
i wielkich rozmiarów.
– Nieważny jest wygląd,
gdy masz serce wielkie,
bowiem wtedy będziesz
przepięknym orzełkiem.
Wierszyk z tomiku pt. ''Zaczarowany świat rymowany''
Grażyna Jasikowska
jagraszka
|