KŁAJ

#
Syn biznesmena - mieszkaniec Kłaju
był bezrobotnym. Lecz żył jak w raju.
Zimą w alpejskich krajach
- latem gdzieś na Malajach.
Sam był zaliczany do grona mazgajów.
.
Głowę swą nosił bardzo też wysoko
- lecz i tak często miał podbite oko.


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2018-02-04 17:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
bronmus45 | 2018-02-05 13:27 |
- adresat @nuel - (...) a kto ci powiedział, że to jest limeryk matołku nuel? (...) Idź więc do cholery - szukać wierszydeł do swoich plagiatów. Byś mógł na głowie nosić wieńce kwiatów, będące laurem dla twego "miszczostwa". Od niejednego byłbyś w mordę dostał, za te kradzieże, których masz bez liku na swoim koncie. Twe miejsce w chlewiku.
Ja2 | 2018-02-05 07:14 |
Ktoś, gdzieś, kiedyś:,, Taka narodu przyszłość, jak dzieci chowanie''.
Ziela | 2018-02-04 19:49 |
Wartkie!! 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się