...

Z gliny doświadczeń rzeźbię rysy twarzy
patrzę mętnym wzrokiem na świat
na nieopadłe jeszcze mgły poranka
czekając na słońce, które utrwali me oblicze.

Jak dotąd bezimienny,
nazywany pustym słowem dla pozornego jestem,
myję ciało w potoku myśli.
Oczyszczony spojrzę w zwierciadło duszy,
może zdąże nim rozbije je młot rzeczywistości...


delirium

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2018-03-23 20:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < delirium > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się