PIŻMO

Szukasz wciąż swego odbicia

Patrzysz w lustro wyraźnie

Mrużysz oczy i szukasz

Nie ma tam Ciebie

To pewne

Gdzie więc zgubiłeś się ostatnio

Patrzysz tym razem na zdjęcie

Obracasz je w obie strony

Widzisz ten nos okropnie długi

Jakby wciąż się wydłużał

Lecz wiesz że to nie Ty

To ten z lustra jedynie

Tylko on też jakiś inny

Jakby nos miał dłuższy

Szukasz więc siebie po kątach

Wszystkie rzeczy przewracasz

Pytasz ludzi wokoło

Znajomi Ci mówią nie widziałem

A kiedy wszystko już przeszukałeś

Nawet dywan podniosłeś i tapczan przesunąłeś

Patrzysz w oczy ukochanej

I nagle widzisz

Widzisz w jej oczach

Odbicie swoje bez nosa

Patrzysz w nie z niedowierzaniem

I sam się sobie dziwisz

Że tyle szukać musiałeś

Prawdziwej swojej twarzy

Którą próbowałeś odnaleźć

Pod tapczanem pachnącym

kobiecymi pocałunkami

i biodrami zamiast oczu

Teraz tylko robisz zdziwioną minę

Kręcisz głową stanowczo

A siebie szukasz gdzie indziej

Zakrywając tylko oczy ukochanej

Na pożegnanie


AudreyHorne

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2018-03-28 01:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < AudreyHorne wiersze >
jagraszka | 2018-03-29 22:40 |
Witam w portalu. :) Moim zdaniem wiersz jest trochę przegadany. Można by go skrócić, wyłuskując kwintesencję w sposób bardziej esencjonalny. Wymaga dopracowania. Nie oceniam.Pozdrawiam i życzę powodzenia. :)
Ja2 | 2018-03-28 05:57 |
Smutne to. Ech... Może to nie mąż i kochanek tylko zdobywca, który tak naprawdę sam jest zdobywany, podbijany choć myśli, że jest inaczej?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się