Wielkanoc

– Alleluja! – woła Elka.
– Alleluja! – Pan nasz wstał!
– Alleluja! – noc jest wielka,
zawtórował dziadek Jan.

Jacek pędzlem już wywija.
– Będą jajka „pisankowe”!
Bierze farby, Elkę mija
i wymyśla wzory nowe.

Już koszyczek jest gotowy,
pokarmami wypełniony.
Pełen jajek kolorowych.
Borowiną ozdobiony.

Kroczy zwinnie mała Elka
i święconkę dumnie niesie.
Na kolegów tylko zerka.
Ważną damę gra przed Grzesiem.

Nos zadziera z góry patrzy
na koszyczki: Jacka, Grzesia.
Porównuje, jaja liczy,
szturcha w bok kolegę Lesia.

Idą razem do kościoła,
święcić jaja, jak co roku.
Jacek, Krzysia już zawołał.
Stanął przy nim – równo. Z boku.

Pełni wrażeń i radości
do świecenia są gotowi.
Wreszcie dziś przestaną pościć,
dzielni chłopcy- odlotowi.





Grażyna Jasikowska


jagraszka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2018-03-30 23:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagraszka > wiersze >
stratocaster | 2018-04-01 11:43 |
Racja jagraszka, dajmy dzieciom to czego od nas chcą kiedy mówią nam to uśmiechem, gestami i każdą emocją :)
jagraszka | 2018-03-31 21:43 |
Jasne. nie ma sprawy :)
Ziela | 2018-03-31 18:33 |
Miłych świąt. ( Wyraziłem swój pogląd- nie jestem alfą.)
jagraszka | 2018-03-31 18:29 |
Och, Ziela... Wiem z bogatego doświadczenia pracy z dziećmi, że lubią one proste i lekkie . Nie wymagajmy od nich głębokich przemyśleń trudnych tekstów. Pozdrawiam świątecznie. :)
Ziela | 2018-03-31 09:29 |
Nie do końca. Ładny, miły ale płytki.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się