Pan

Choć ma dwie twarze,
nosi jedne okulary.
W ramionach trzyma dużą walizkę.

Wypowiada pierwsze słowo
i z trzaskiem otwiera ją.
Zawartość rozsypuje się.
( Pyły i iskry.)

Z jego serca biją promienie.
Najwięcej światła pada na drobinę,
którą Pan sobie upatrzył.













Ziela

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2018-04-01 13:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ziela > < wiersze >
Hain | 2018-04-03 21:06 |
Jest ok.
nuell | 2018-04-03 00:50 |
nuell nie ważne jak Ziela pisze.Może ci sie nie podobać. NAJWAŻNIEJSZE ŻEBYŚ ty nuel NIE KOMENTOWAŁ BO TWOJE KOMENTARZE TO SKRAJNY DEBILIZM.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się