Zegar

U zegarmistrza wisiał w kącie,
szary , antyczny zegar mający rysę.

Posiada on ciężkie wahadło.
Co godzinę trykają się w okienku
przejmująco dwie drewniane jaskółki.
Z duszy zegara wydobywa się miła melodia.
( Byłem wszystkim oczarowany.)

Gdy poprosiłem majstra,
by mi sprzedał zegar,
on tajemniczo się uśmiechnął.







Ziela

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2018-04-06 22:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ziela > < wiersze >
jagraszka | 2018-04-10 16:11 |
Tak oczarowany, że postanowiłeś utrwalić tę chwilę w wierszu.Rozumiem. :)
aloya | 2018-04-07 14:01 |
Dajesz do myślenia. Ciekawy porusza wyobraźnię. Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się