Przyszedł czas na umieranie
Drodzy Panowie, przemiłe Panie
Przyszedł dziś czas na umieranie.
Koniec już z bólem krzyża i stawów,
Panie innego głupca dziś na to namów.
Chcę się uwolnić, chcę być motylem,
Lekki, radosny jak kiedyś byłem,
Teraz rozmyślam, zastanawiam się,
Jak to zakończyć. Czy ktoś wie?
Pytam o radę bo jestem w TYM nowy.
Wcześniej nie byłem uduchowiony.
Prochy, żyletka, prąd czy gaz
A może stoczyć się z góry jak szary głaz?
Czego nie zrobię, to jedno jest pewne:
Odejście ze świata nie jest przyjemne.
Kiedy zamykasz księgę życia swego,
Myślisz ile ja w życiu zrobiłem złego...
Wszystkie obrazy Ci wyskakują,
Twarze najbliższych Ci się malują
Przed oczami...
Żegnam się z Wami
AleksaH
|