Świat ostatecznie traci wszelkie barwy - staje się płaski bez wyrazu Paletę spowiła krw leżę na błogiej ziemi tkając łzy ostatkami sił moje niebo zostało rozdarte niczym dziewica Śmierć okryła je szarym kocem do snu Wzięła poduszkę przycisnęła zabierając tlen Spluneła na gwiazdy I księżyc Krzyczę uderzę o mur przebijając się albo...
Damned_white_raven