Zaślubieni W Samotności

spragnieni bliskości
zagubieni wśród ogromu tęsknot
jak ćmy u wybrzeży samotnych latarń
rzucamy się sobie w ramiona
rozbierając do naga
ze wspomnień i myśli
i kiedy jesteśmy tak blisko
zaledwie na wyciągnięcie szeptu
spadamy
w otwartą jak świeża rana
przepaść słów
których zabrakło
aby wypełnić pustkę pomiędzy nami
zdani na pastwę milczenia
spoczywamy tuż obok siebie
w nieprawdopodobnej obfitości ciał
całkowicie wydrążeni z namiętności
przez chorobliwą szarość życia
spowijającą swym brudnym całunem
osamotnienie
w którym tkwimy
aż po granice szaleństwa


Dark_Apostle

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2018-05-11 10:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Dark_Apostle > wiersze >
Ja2 | 2018-05-13 05:30 |
Podoba mi się.
skala | 2018-05-11 17:54 |
mocny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się