Żywotność

Od pewnego czasu 

Czuję w środku

wieloryba 

Albo ośmiornicę lub

Inne morskie zwierzę

Może węgorza

Co wije się gdzieś 

Między

Trzustką a wątroby

Nie daje mi spokoju 

Czasami gdy patrzę 

Na swój brzuch 

Spod skóry sterczy

Płetwa grzbietowa

Rekina

A zaraz potem ukłucie

W żołądku 

To strasznie irytuje 

Ostatnio chyba coś

Złożyło ikrę

W przedsionku mojego

serca

Ciężkie to cholerstwo

Teraz tylko czekać

Aż się wykluje 


Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2018-05-20 02:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się