międzysen


kocham być tobą
kroplą w próżni zamkniętej pod dzwonem
w kimś kogo nie rozumiesz
przytulam szadzią do milczącej wibracji
brzegu gdzie młody czas pozostawił nam oddech

jestem ciszą
pod szybującym po niebie oceanem
spokojnie śpią twoje ja minione
poza nawiasem stajemy się przejrzyści
podaj dłoń - wypłyńmy


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2018-05-22 20:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się