Vanitas vanitatum

Złapali w siatkę motyle.
Umarły za dnia...

Kowalski gromadził dolary na koncie.
Uporał się z nimi bank.
Kowalski pisał listy do Ewy.
Spalił je Amor raz dwa.
Kowalski biegał maratony wytrwale.
Parkinson zabrał mu metę przed startem.

Nasze życie ?
Dłuższy lot motyla...


Hiacynta

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2018-06-05 22:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Hiacynta > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się