LOT W PRZESTWORZACH......

Na rozbiegu Polak staje
swą postawą przykład daje
teraz czeka na swój skok
nic nie widzi tylko mrok.

Nagle z myśli sie obudził
i już więcej nie marudził
wie że wciąż najdalej skacze
przez to każdy POlak płacze....

I już siedzi, i już czeka,
że ta chwila niedaleka,
wszyscy już są niecierpliwi
lecz nikogo to niedziwi.

NAgle ruszył, tłumy milczą
i na dobry występ liczą
Jest przy progu, już GO widać,
na trybunach głosy słychać...

I wyskoczył i już leci
wszyscy patrzą nawet dzieci
Jest wysokom wciąż sie wznisi,
jakby Go Pan Bóg unosił.

Jak z armaty wystrzelony
wypatruje swojej żony,
może w końcu ją zobaczy
Ona wszystko mu wybaczy.

A wiatr silny ciągle wieje
On w ogóle sie nie chwieje,
chociaż tak daleko leci...
chyba będzie jako trzeci...

Jednak NIE!!!! Jednak pierwszy
i od innych wciąż najepszy.
Tak ten Małysz pieknie lata
że zdobędzie PUCHAR ŚWIATA....


bastek24

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2006-07-16 13:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bastek24 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się