Jedna dusza w dwóch ciałach
...I żal mi każdej niewypełnionej Twym ciałem nocy.
Bojąc się, że w końcu skonam z tęsknoty.
Z miłości, co więzi mą duszę.
Zamyka marzenia przed bólem rzeczywistości.
Co uskrzydla i wynosi pragnienia wprost do spadających gwiazd…
Pięknych, radośnie jaśniejących w Twych oczach.
I serce się śmieje, gdy muskam Twą twarz.
Namiętność ukazując każdemu dotykowi…
Kochany, co co noc otulasz mnie w snach.
|