smutek
Zmęczyłam swą duszę.
Przysiadłam na spękanej ziemi,gdzie ostre
kamienie podcięły resztę ''mych skrzydeł''
Zraniły ostrzem obolałe stopy.
Krajobraz ukazał wokoło niemoc i suszę.
Błagałam niebo o ratunek i deszcz
oczyszczenia,by krople nadziei z wiara
spłynęły do serca i oczy przetarły w smutku
pogrążone ,wskazały lepszą drogę...
z
Malina17
|