Szczęscie Twym imieniem jest
Idąc tymi deszczowymi ulicami
Monotonnych ludzkich oczu spojrzeniami
Luba Ty moja, jesteś mą inspiracją
Podczas śnienia ekranizacją
Słońce koloru twych jasnych paznokci
Niebo zaś oczu Twych błękitu
W tramwaju przebijając się wśród smutnych ludzi łokci
Jesteś Ty Afrodytą jak z greckiego mitu!
Jadąc tymi deszczowymi ulicami
Wyszukuję mej bogini piękna mymi oczyma
Non omris moriar śpiewa moja dusza
Podczas gdy z rogu wyłania się piękna Dziewczyna
Serce me jak Religa porusza.
|