w poszukiwaniu rydzów
Rydza to ja w tym roku nie znalazłem w lesie
- maleńkiego rydzyka ujrzeć chociaż chciałem,
aby jego widokiem nasycić swą duszę,
która nie wiedzieć czemu przechodzi katusze
jakby kubki smakowe właśnie w niej wyrosły.
Tu i ówdzie spytałem - słuchy do mnie doszły,
że szukać należy pod Toruniem, w lasach.
Boję się tam zaglądać. Nie chcę łamać zasad ...
bronmus45
|