Cichy szept

Stoję pośrodku pola pszenicy,
Wokół mnie cisza cicho krzyczy,

Umysł jasno opętany,
Myśli o tym, jak do mamy,

Szepty słyszę w tej ciszy,
Podpowiadają mi szatańskie pomysły,

Dlaczego teraz myślę,
By podciąć ci nogę,
Zadżgać, lecz nie mogę,
Spłatać figla niemoralnego,
Zepchnąć cię ze skały dobra moralnego,

To szepty, podpowiedzi, od szatana,
Zgubne wypowiedzi,

Strzeżmy się, bo co będzie,
Jak szatan naszą jażń zdobędzie,

I pojawi się dóży baran o rogach białych,
I rzeknie cichutku, mały jesteś opętany,

A opętanie twoją klatką się stanie,
I już nikt cię nie rozpozna,

Jedynie twoją dozę rospaczy uzna człek,
Za przypadek, dość łajdaczy,


chłopiec o niebieskich włosach

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-07-18 20:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < chłopiec o niebieskich włosach > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się