Erotyk w wojskowych kamaszach
znalazłem igłę w stogu siana
ostra i błyskotliwa była
już pierwszym spojrzeniem
mnie przyszpiliła
jej serce to niezaparte
cedrową deską stodoły wrota
niezaspokojona nieokiełznana
natury ochota
dobosz jej serca coraz to innemu
tempo marszy odmierzał
zwolnij nie przeholuj
weź pod uwagę ołowianą materię żołnierza
do dziś zastanawiam się -
co w niej było takiego
ze śni mi się po nocach
zapach siana świeżo skoszonego
Henryk_Konstanty
|