Widok z okna
Blokowi, bo nietypowi
Ludzie zza firanek
Na poziomie parapetu
Wyznaczają swoją odwagę.
Od rana do wieczora
Ukradkiem oglądają życie
Nic się nie ukryje
Przed ich oczami.
Szybko rozchodzą się wiadomości
Z nic nie znaczącymi wartościami
Próbują podkreślić swoją rację bytu
W tej samotnej rzeczywistości.
marko
|