myjąc ręce z grudek ziemi

cały świat zwolnił
poprawiajÄ…c mankiety koszuli
niedzielny obiad prawie gotowy
aromaty płyną pajęczymi nićmi
w gęstej zawiesinie powietrza
drażniąc chemoreceptory
i sąsiadów

oprócz zapachu i grawitacji
nic siÄ™ nie dzieje
nawet koty (diabełki wcielone)
schowały rogi pod kanapę

stary zegar z wahadłem
zatrzymał się
za kwadrans siódma
dokładnie na czerwoności horyzontu

zawsze marzyłaś o takim dniu
szkoda że został pusty fotel


BeNeK

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2018-12-24 18:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < BeNeK > < wiersze >
BeNeK | 2018-12-28 13:44 |
Bardzo cieszy mnie pozytywny odbiór wiersza :) Dziękuję za pochwały
jagraszka | 2018-12-27 20:05 |
Jakże ciekawie zbudowany wiersz... Podoba mi sie. :)
jagraszka | 2018-12-27 20:05 |
Jakże ciekawie zbudowany wiersz... Podoba mi sie. :)
Ziela | 2018-12-27 12:50 |
Abstrakcyjny i chyba logiczny… 5+
Ja2 | 2018-12-25 11:36 |
Ty go przeżywasz, pamiętasz o niej. I to jest piękne.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się