Podzwonne dla rocka


milknie w oddali łoskot toczących się kamieni
a chrząszczy z Albionu już prawie nikt nie słucha
i barwami tęczy też już się nie mieni
z głębokiej purpury wydobyta nuta

próżne żale zbyteczne resentymenty
i wznoszenie rąk do nieba
ten rozdział ostatecznie jest zamknięty
i palić świec nie trzeba

...czasem tylko czarna płyta
co łzą w oku kręci
wybudza rocka z uśpienia
i pozwalana na krótką chwilę powrócić
wolności której dziś już nie ma


Henryk_Konstanty

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2019-01-11 04:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henryk_Konstanty > wiersze >
Ja2 | 2019-01-11 19:46 |
Rock jako całość, u mnie, to tak nie działa. Nie zależnie od gatunku, to zaledwie kilka utworów. Czasem objawia się, to owczym pędem. ;)
Henryk_Konstanty | 2019-01-11 09:20 |
Rock jest tylko wolności w nim nie ma.
skala | 2019-01-11 06:59 |
oj ja bym z tobą się spierał, może rock jest trochę zagubiony w tym zgiełku tandety ale wciąż jest
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się