Zdejmij

Zdejmij ze mnie obłęd
na własnym ubraniu.
Nawet jeśli się nie uda,
wiem, że zostaniesz ze mną na zawsze
w podróży przez czas, kochający uczyć.

Zdejmij ze mnie dziś wstyd tego,
że zamiast aniołem, jestem tylko człowiekiem.
Jutro pojadę z Tobą pociągiem,
by wysiąść z Tobą na krańcu świata.
W krainie osamotnionych marzeń.

Zdejmij ze mnie wspomnienia:
Wdech, wydech; wschód, zachód...
Zlodowaciałe serce szukało gorących dłoni,
gdy przez niezapomnienie byłam jak sopla lodu,
której wtedy pozwoliłeś się roztopić.


THUNDERandLIGHTING

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2019-02-03 22:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < THUNDERandLIGHTING > < wiersze >
jagraszka | 2019-02-04 19:35 |
Hmmm. Chyba trzeba poprawić: "kochający uczyć" (?) I ta- "sopla lodu" też mi jakoś nie pasuje. Moim zdaniem w wierszu jest trochę za dużo zaimków.Ale to moje zdanie. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się