małopoetyckie definiowanie
smutek
usiadł obok
jak dwie litery w wyrazie
patrzy na mnie oczami pełnym zdziwienie
po co ci tyle łez pyta
i nadstawia się dzbanem
po moje wzruszenia
radość
wbiegła po schodach na siódme piętro
rzuca po pokoju rozbiegane spojrzenie
a złapawszy mnie na dnie fotela
woła od progu
choć prędko
pokarzę ci nowiuśką zieleń
zmęczenie
siadło na taborecie
zamknęło w dłoniach
drobny paciorek różańca
i kciuki w młynka plecenie
nogi ciężkie jak kowadło
czekają
odrobiny zimnej wody w misce
zniechęcenie
przywlekło się
w wątpliwych zamiarach
i czyha na nieuwagę
odciąga od planów terminy
i kradnie kawałek po kawałku
STEWCIA
|