SNY TO MY

Odlecieli w przestworza,
taka była ich i wola Boża,
spotkali się w ciemności,
rozbłyśli w tej miłości...

Nic i nikogo tam nie było,
ale ich uczucie się tliło,
czuli ciepło i połączenie,
miłość czystą i zbawienie...

Od tego czasu, gdy wątpiła,
o nim nocą księżycową śniła,
czasami myślała, że to wymysły,
bo umysł miała bardzo ścisły...

Serce jednak podpowiadało,
że rozumować to za mało,
że on istotą jest żywą,
jej miłością prawdziwą...



Viasyl

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2019-03-02 15:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Viasyl > < wiersze >
Viasyl | 2019-03-02 21:11 |
Dziękuję Ona... ;-) dziękuję Jaga... :-)serce nie sługa, robi swoje... a czasami rozwiewa tajemnice... pragnienie serca przejdzie przez najciemniejszą noc, aby zobaczyć słońce...
Jaga | 2019-03-02 21:06 |
piękna spójność uczucie i miłość powodzenia
Ona | 2019-03-02 21:05 |
Tajemniczy;)
stratocaster | 2019-03-02 20:11 |
:-)
Viasyl | 2019-03-02 19:33 |
Dziękuję... mogę tylko oddać te słowa z powrotem... :-) pozdrawiam
stratocaster | 2019-03-02 19:28 |
Twoje wiersze pełne są najpiękniejszych uczuć... w każdym można dostrzec ich korelacje, pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się