On i Ja

Szalony wiatr
życiowy towarzysz
całuje mi twarz
chłodnym powiewem
przychodzi w porywach
od tak nie wiadomo skąd
lub cichym szelestem
tańczy dookoła
czasem sypnie w szalonym pędzie
garścią deszczu zimnego
chmury rozpędzi
by słońce grzało
jesteśmy skazani na siebie
On i Ja
dwa żywioły
On silny, szalony
Ja słaba, zmęczona
choć bardzo się staram
nie zatrzymam go
w swych ramionach


jagodaszydlowska

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2019-03-09 12:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagodaszydlowska > < wiersze >
jagraszka | 2019-03-12 20:59 |
Oj, ten wiatr... taki ulotny i taki twórczy zarazem...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się