Bez zaproszenia

Miłość?
Kim ty myślisz, że jesteś?
Jaką masz czelność pojawiać się znowu?
Nie pamiętam już, żebym wysyłała zaproszenie.
A ty przychodzisz tutaj, w najmniej odpowiednim momencie.
Rozsiadasz się wygodnie na kanapie i sączysz wino moje.
Nie chcę już tego!
To jest już pora na Ciebie.
Spakuj swoje rzeczy i wynoś się stąd.
Ale czekaj chwileczkę, musisz jeszcze kogoś poznać.
Podejdź przywitaj się proszę z Panem Cierpienie.
Jak Ci się nie spodoba to może Pan Smutek, okaże się dla Ciebie zbawianiem.
Zawsze przychodzą mnie odwiedzić zaraz po Tobie, ale skoro tym razem jesteś tak szybko.
Jest to w końcu dobra okazja na poznanie Miłość ze Smutkiem i Cierpieniem.


Sien

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2019-03-11 20:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sien > < wiersze >
Sien | 2019-03-12 21:07 |
@jagraszka dziękuję, poprawię błędy
jagraszka | 2019-03-12 20:15 |
Wiersz ma w sobie to coś, ale moim zdaniem wymaga jeszcze przemyślenia i technicznych poprawek. Np. lepiej brzmiałoby w szóstym wersie "...i sączysz moje wino. Możnaby też uniknąć powtórzeń obok siebie patrykuły "już". Poprawić też trzeba literówki np. w słowie "spokój". Chyba ma być "spakój". Druga część wiersza zwłaszcza pod koniec trochę przegadana. Warto byłoby jeszcze popracować nad tym ciekawym tekstem. Nie oceniam, ale pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się