Na drodze
Spotkali się na drodze
Jak dwa anioły nieba
Oczy ich ciepłem iskrzyły
Tak niewiele trzeba
By...
Zaświeciło jasnością słońce
Podała mu czule dłonie
Westchnieniom nie było końca
Rozgrzane policzki i skronie
Uczucia pięknem gorące
stratocaster
|