znajomo

czy pamiętasz
jak doczekać się nie mogłeś
by dwa słowa złożyć mi na ustach

pocałunków słodkie naręcza
wonnych paciorków kropelek rosy
jednego różańca

jak łatwo było
w ustach na nowo się przenikać
zawsze łaknąc
nigdy nie stygnąc

znajomo
jak u złotych ptaków
co widziały to wszystko już gdzieś przelotem

***

czy pamiętasz
jak oczy nam otwierał uśmiech
w ramie zdobnej zimy i lata

gdy czuliśmy oboje tak bardzo
w ramionach naszych cudowne święta


imellan

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2019-04-12 20:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna imellan < wiersze >
aloya | 2019-04-13 10:18 |
Bardzo ładny wiersz.
p_s | 2019-04-12 23:09 |
... retrospektywność taka romantyczna... pozdrawiam :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się