Powolne umieranie

każdy twój pocałunek
jak muśnięcie aksamitem
dotyk jak mistrza pędzel
nie na płutnie
ale na mym ciele
rozkoszne drżenia maluje
miłość z tobą
jak boska symfonia
co gra nie nutkami
lecz wszystkimi zmysłami

każda chwila
ta bez ciebie
próżnie przypomina
kilka dni
to już wieczność cała
więc nie odchodż
nigdy więcej proszę
bo za każdym razem
przeżywam umieranie

02.07.06


Bazyliszek

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-07-26 18:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek > < wiersze >
nuska | 2006-07-27 13:30 |
No Bazyliszku jak zwykle nie zaskakujesz mnie i jak zwykle Twój wiersz jest przecudowny. I nie umieraj...
Ewawlkp | 2006-07-26 19:03 |
œliczny...."Bazylku"oby nie odeszła tego Ci życzę...Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się