***

zapukała w drzwi serca o poranku
nieopatrznie otwarłam wtargnęła
w zakamarkach wygodnie się rozsiadła
i na dobre już chyba zadomowiła

odchodzić wcale nie zamierzała
raz po raz wyciągała kadry wspomnień
choć północ wybiła na zegarze
wciąż mnie trzymała w swoich dłoniach

jak rolnik ziarno zasiała niepokój
sterował wyobraźnią (nie)zręcznie
kadry marzeń przeplatał z nadzieją
zraszał łzą kołysał westchnieniem

I raz jeszcze byłeś zamyśleniem
chwilą co mogła się nie zdarzyć
czy tego chciałam już sama nie wiem
lecz nie umiałam przestać marzyć


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2019-05-04 22:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > < wiersze >
monikaszp | 2019-11-06 21:09 |
...ja też nie umiem przestać marzyć...dziękuję:)
skala | 2019-05-05 09:47 |
tak jak pisze Iga, NIE PRZESTAWAJ
iga | 2019-05-05 07:59 |
Witaj -:) nie przestawaj.marzenia się spełniają na wiosnę.Pozdrawiam serdecznie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się