dlaczego szczęście trwa tylko chwilę
jak piękny motyl wychodzi z kokonu
by za chwilę już zasnąć na zawsze
dlaczego smutek jest jak niezagojona rana
boli i nie pozwoli o sobie zapomnieć
ciągle zadaje sobie te pytania bez odpowiedzi
i tak mijają dni przetykane promykami szcześcia
których nie da się złapać na dłużej
tez uwielbuiam motyle hmmmmmmmmmmm i tak mijajš dni przetykane promykami szczecia
których nie da się złapać na dłużej...dlaczego nie mozna ich zlapac na dluzej?;)
Uwielbiam wiersze z motylami."motyle szczecia /sypiš chitynę/ nadstawiam się nad ich lotem/ i czerpię do syta/" zajrzyj jeszcze raz do mnie do "lenistwem grzeszę" (cosik musiałam wyjanić)
